Miejsce pleneru Justyny i Maćka nie było przypadkowe. To bardzo szczególny punkt na mapie. Tam się poznali i spędzili wiele wspólnych chwil, trenując swoje umiejętności żeglarskie. Z przyjaźni wykiełkowało uczucie.

Nie pomyślelibyśmy, że ośrodek harcerski może być tak malowniczym miejscem, pełnym ciekawych scenerii. Stare łodzie, jezioro, las. Mieliśmy szczęście złapać piękne światło.

Dzięki kochani, że pokazaliście nam kawałek swojego świata