Kilka miesięcy temu zaproponowaliśmy Magdzie i Adamowi sesję. Dobrze się znamy, a ich mieszkanie jest tak cudowne, że trzeba to było sfotografować Nasza sesja przywołała lawinę zapytań – „kiedy ślub? Dlaczego nie mamy zaproszenia?” No cóż, nie jest nam przykro, bo Magda i Adam ewidentnie potrzebowali małej motywacji do zorganizowania ślubu. A że będzie on czymś wyjątkowym wiedzieliśmy od samego początku.
Dwoje architektów zwiastuje same piękne rzeczy. Minimalizm, elegancja, industrial, zieleń, bordo. Surowe wnętrza Impresji w Zabrzu były świetnym tłem dla dekoracji i świetlnych elementów. Od dawna marzyliśmy o fotografowaniu w tym miejscu.
Na tym ślubie wszystko do siebie pasowało, było przemyślane i pasujące do Młodej Pary. Ale to nie tylko dekoracje i detale sprawiły, że było tak fantastycznie. Goście, muzyka, atmosfera i luz, brak nerwowego zaglądania w harmonogram. Po prostu bliscy sobie ludzie, dzikie tańce i dużo śmiechu.
Życzymy sobie więcej takich ślubów. A Magdzie i Adamowi jeszcze więcej miłości, o ile to możliwe !