Przedślubny must have – sesja narzeczeńska

Za kilka miesięcy ślub. Macie jeszcze trochę czasu, ale już czujecie lekkie napięcie przedślubne. Kompletowanie strojów, przymiarki, wybieranie zaproszeń, dopieszczanie wizji dekoracji, ustalanie menu… po głowie zaczyna Wam także chodzić przerażająca wizja pozowania do zdjęć.

Przecież jesteśmy niefotogeniczni, zawsze wyglądamy dziwnie na zdjęciach, stresuje mnie obecność aparatu. 

Wciąż słyszymy takie obawy. Uwierzcie nam – nie jesteście sami! Większość ludzi boi się, że będzie źle wyglądać na zdjęciach i mało kto nam wierzy, że wcale tak nie będzie. Dlatego warto rozruszać się przed ślubem i zobaczyć, jak to naprawdę jest przed tym obiektywem. Świetnym rozwiązaniem na przedślubny trening jest sesja narzeczeńska.

Taka sesja to same przyjemności. Miło spędzacie czas, trochę się całujecie i przytulacie (albo trochę dużo. Ta opcja zależy od Was). Oglądacie miłe miejsca i przy okazji oswajacie się z dwiema dziwnymi postaciami biegającymi wokół Was z aparatami (tak mówimy o nas:)) i rzucającymi suchymi żartami, aby troszkę Was rozluźnić. Sami zobaczycie, że człowiek z aparatem nie gryzie, a Wy prezentujecie się na zdjęciach całkiem nieźle.

Na pewno macie jeszcze wiele obaw i pytań, dlatego poniżej krótka ściąga dla debiutujących modeli.

przedślubna sesja narzeczeńska muzeum śląskie para z psem
sesja narzeczeńska w mieszkaniu para na łóżku

Kiedy warto wykonać sesję narzeczeńską?

To wszystko zależy od Waszego wolnego czasu. Niektórzy robią sobie rozgrzewkę już rok przed ślubem, inni próbują tydzień przed ślubem (ale tej drugiej opcji bardzo nie polecamy!). Jeśli chcecie wykorzystać zdjęcia do wykonania zaproszeń lub prezentów dla rodziców, warto pomyśleć o sesji kilka miesięcy przed ślubem. Większość ślubów odbywa się w sezonie letnim lub jesiennym, dlatego polecamy zrobić zdjęcia na wiosnę. My mamy wtedy dla Was jeszcze sporo wolnych terminów, bo nie jesteśmy tak obłożeni ślubami, a Wy będziecie mieli mnóstwo czasu przed ślubem, aby odpowiednio przygotować prezenty i inne materiały.

Gdzie warto wykonać sesję ?

Wiele par ma swoje ulubione miejsca. Ale możecie też zdać się na nasze pomysły. Proponujemy wybrać się na spacer po lesie lub łące, wypić kawę na mieście, pooglądać nowoczesną architekturę albo po prostu spotkać się w Waszym mieszkaniu. Każda opcja jest dobra. Serio. Najważniejsi jesteście Wy, Wasz uśmiech, magia, która jest między Wami, uczucia i emocje.

Czy sesja w domu to dobry pomysł?

No pewnie! Tam będzie Wam się najłatwiej rozluźnić. W końcu – nie ma jak w domu. Jeśli tylko uważacie, że Wasze gniazdko jest przyjemną przestrzenią i macie ochotę na sesję pełną przytulania, tarzania się po dywanie albo picia kawy w kuchni, to chętnie wpadniemy. Takie naturalne środowisko na pewno sprzyja lepszemu poznaniu. Nigdzie nie trzeba się spieszyć, ani chować przed ciekawskim wzrokiem zdziwionych przechodów (oni zawsze się dziwią, że ktoś robi zdjęcia;)). Dom może być kopalnią inspiracji i opowieści o Was.

Jeśli jeszcze Was nie przekonaliśmy, to sprawdźcie sesję narzeczeńską Magdy i Adama!

Jak się ubrać?

Zawsze sugerujemy, abyście zwrócili uwagę na to, co założycie. Strój ma reprezentować Waszą osobowość i styl. Musicie czuć się swobodnie i pewnie w tym, co macie na sobie.

Przygotujcie sobie zestawy ubrań. Sprawdźcie, czy przypadkiem narzeczony nie wkłada krótkich bojówek i koszuli w kratę, gdy narzeczona właśnie ubiera wieczorową, cekinową suknię. Warto spojrzeć także na wzory i kolory, aby się za bardzo nie gryzły. Nie „przebierajcie się”. Jeśli czujecie się w czymś źle, to może być widać na zdjęciach. A my chcemy raczej dla Was strefy relaksu niż katorgi jak z pokazu mody ekstrawaganckiego projektanta.

Dopasujcie stroje do miejsca i okazji. Szpilki niekoniecznie sprawdzą się w lesie, ale w kawiarni albo wśród architektury jak najbardziej. Polecamy także samograje pod postacią stonowanych kolorów, mięciutkich swetrów, zwiewnych sukienek i basic’ów. Ale oczywiście możecie zaszaleć. Pokażcie nam siebie.

Do czego mogą przydać nam się takie zdjęcia?

Oprócz oczywistej korzyści, jaką jest zatrzymanie wspomnień i ulotnych momentów, czy innych wzniosłych powodów, to zdjęcia są również świetną pamiątką i prezentem dla Waszych bliskich. Pięknie wydrukowane, powiększone odbitki na pewno wzruszą rodziców. Jest to też super pomysł na zrobienie oryginalnych zaproszeń ślubnych albo dekoracji. Garść elementów o osobistym charakterze na pewno spodoba się gościom wesela.

Czy sesja narzeczeńska jest podobna do pleneru ślubnego?

Zasady mamy takie same – dwoje zakochanych, pięknych ludzi, fajne otoczenie i dużo uczuć. Ale na pewno sesja narzeczeńska jest swobodniejsza, głównie ze względu na stroje. Bo jednak łatwiej biegać po lesie i robić zwariowane rzeczy w jeansach niż długiej sukni. Wiele par rezygnuje z pleneru poślubnego na rzecz sesji narzeczeńskiej oraz minipleneru w dniu ślubu. Warto przemyśleć takie rozwiązanie, jeśli chcecie mieć naturalną sesję narzeczeńską i tylko krótką sesję ślubną wykonaną w centrum wydarzeń 😉

O czym warto pamiętać wybierając się na sesję?

Przede wszystkim o dobrym humorze!

Sesja to dla Was taki mały bonus w postaci spędzenia tego czasu z ukochaną osobą. Prosimy się nie kłócić, nie dręczyć i nie denerwować 🙂 Zapakować dużo uśmiechu i dobrej energii. Trochę naszej też Wam na pewno przywieziemy i się podzielimy.

sesja narzeczeńska w lesie para na konarach drzew
para w irlandii podczas sesji narzeczeńskiej

Odpowiedni strój – to już omówiliśmy. Ale dodamy jeszcze, że warto mieć wygodne buty, jeśli wybieramy się na wycieczki w naturze albo planujemy spacer. Szpilki można włożyć do plecaka.

Makijaż i włosy – nie trzeba od razu biegać do fryzjerów, barberów i makijażystów (ale jeśli macie ochotę, to świetnie! Zawsze popieramy profesjonalne działania), ale warto spędzić chwilkę na przygotowaniach i dopieszczeniu swojego wizerunku.

Dobre nawodnienie i opanowanie głodu też są na miejscu:)

Odpocznijcie i wyśpijcie przed sesją, aby prezentować się jak najpiękniej.

Czy potrzebujemy worka gadżetów ?

Pewnie macie milion szalonych pomysłów, ale powiemy Wam szczerze, że zawsze bardziej fotogeniczni jesteście Wy i Wasze czułości, niż nadmiar dziwnych przedmiotów wokół. Fajnie zabrać jakieś drobiazgi, być może coś nawiązującego do klimatu dekoracji na ślubie, zaproszeń albo Waszych zainteresowań, ale naprawdę nie przesadzajcie z ilością. Szkoda, abyście zginęli w gąszczu bibelotów.

Prostota i minimalizm są lepszym rozwiązaniem niż pójście o krok za daleko.

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, śmiało nas pytajcie. My bardzo polecamy sesję narzeczeńską. Największą jej zaletą jest chyba po prostu fakt, że będzie do dla Was pamiątka z cudownego okresu, jakim jest narzeczeństwo.

Aha! Jeszcze jedno. Sesja narzeczeńska nie musi być wcale narzeczeńska. Może nie macie jeszcze wyznaczonej daty ślubu, ani nawet nie jesteście zaręczeni, ale macie po prostu ochotę zrobić sobie ładną pamiątkę. Albo chcecie uczcić rocznicę. Niezależnie jak nazwiecie status Waszego związku, my bardzo chętnie wykonamy dla Was zdjęcia.

Po prostu fotografujemy miłość!

muzeum śląskie para z psem podczas sesji narzeczeńskiej miejska sesja
sesja przedślubna w irlandii za granicą para siedząca nad wiodą
sesja narzeczeńska w irlandii para przytulająca się nad jeziorem
para podczas sesji narzeczeńskiej za granicą wyspy słońce wielka brytania